Dlaczego Jesień?
Czy naprawdę nie ma nic piękniejszego niż ona? Nie ma. Jesień jest Mną, a Ja jestem Jesienią. Utożsamiam się z nią, z jej humorami i barwą. Uwielbiam jej zmienny charakter i to, że jest nieprzewidywalna. Jesień jednocześnie zachwyca i powoduje ucisk żalu w sercu. Czemu? Bo kojarzy się ze smutnym przejściem z ciepła i jasności do chłodu i ciemności. Mnie właśnie to porusza, moje serce bije szybciej kiedy piękne złote barwy nagle zmieniają się w szare i ponure, by potem znowu mnie oślepić magią kolorów... i tak aż do pierwszego śniegu.